leżę wsłuchana w odgłosy nocy i słów
muzyka z zaświatów moich
nie moich
prowadzi mnie w miejsce gdzie
zrobię krok znany
nieznany
jak dziecko co siedzi i zaraz wstanie
pierwszy raz
choć jeszcze o tym nie wie
ktoś wie
ten ktoś
głęboko pod korą
podnosi soki drzewa
z ziemi pod samo niebo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz