poniedziałek, 10 października 2016

zen i sierść


gdybym była kotem
miałabym naturę Buddy
tę samą o której słyszałam
wiele lat temu
od świętej pamięci
Dae Soen Sa Nima

całe dnie
między snem i snem
lizałabym futro

i potem
miękko mrucząc
tym wylizanym futrem
ocierałabym się
to o słońce
to o nieistnienie

.
X 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz