poniedziałek, 5 listopada 2012
pół rozmowy, szkic
jestem światłem
tylko tym
nie będę niczym więcej
to największy strach
i wstyd
nikt nie może
tego zobaczyć
nawet ja nie mogę
kiedy znikasz
światło nie jest potrzebne
koniec
i tak jest dobrze
nieobecność
wszystkie odmiany "nie"
gaszą słońce
jest coś czego nie ma
jest coś
nieistniejącego
tylko wtedy
świeci słońce
kiedy otwierasz oczy
twoimi oczami świecisz słońce
będę się już nie bać prawego zamkniętego oka
będę się już nie bać nocy
będę widzieć zamkniętymi oczami
noc i światło
życie i śmierć
serce
boli
daje mi życie
jest życiem
jest tymi oczami
które widzą
w ciemności
kiedy umieram
pozostaje
to jest to światło
to jest to
czego nie można zabić
czuję
żeby widzieć
nie wiem
widzę
możesz już otworzyć prawe oko
wydech do dna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz